Pustka – złuda, która udaje Pełnię

Pielgrzym ze świecą na pustyni, miraż złudnego miasta w tle, nad nim gwiezdna mandala Pełni rozświetla noc.

Każdy z nas choć raz tego doświadczył. Zdobywasz coś, co miało cię uszczęśliwić – wymarzoną pracę, nowy związek, uznanie innych. Przez chwilę jest euforia, a potem zostaje tylko przytłaczająca cisza. Nie ta błogosławiona, która koi serce, lecz puste echo. Uczucie, jakbyś sięgnął po coś realnego, a w dłoniach została tylko mgła. To właśnie jest Pustka.

Nie jest ona drugim absolutem, nie jest równym przeciwnikiem Pełni. Nie ma własnej substancji. Jest cieniem – możliwością braku, która pojawia się tam, gdzie ktoś nadużywa wolności. Pustka karmi się złudą, karmi się obietnicami, które rozpływają się w nicości.

Miraże codzienności

Pustka najczęściej nie przychodzi w postaci demonicznych wizji, lecz w chwilach, które znamy wszyscy.

  • W relacjach – kiedy więź, zamiast być przestrzenią miłości i wolności, staje się grą o władzę i kontrolę nad druga osobą.
  • W pracy – kiedy obowiązki, które miały dawać satysfakcję, zamieniają się w rutynę wypalającą sens, a każdy kolejny sukces smakuje coraz bardziej mdło.
  • W duchowości – kiedy zamiast spotkania z tajemnicą i Żywym Światłem, człowiek trafia na złudne obietnice szybkiego oświecenia i cudownych technik, które mają zbawić bez wysiłku, przynieść bogactwo i uleczyć wszelkie rany w magiczny sposób.
  • W świecie cyfrowym – gdy godziny scrollowania, które miały dać odprężenie i bliskość, pozostawiają jedynie zmęczenie i poczucie osamotnienia.

To codzienne oblicza Pustki. Nie krzyczy, nie przeraża. Kusi blaskiem, by ostatecznie zostawić nas z niczym.

Pustka i Pełnia – dwa głosy

Pustka mówi: „Możesz mieć wszystko natychmiast. Nie potrzebujesz innych. Nie musisz wybierać sensu. Możesz żyć chwilą. Istnieje tylko tu i teraz. Jesteś Bogiem. Jesteś samowystarczalny.”

Pełnia odpowiada: „To, co prawdziwe, dojrzewa. Sens rodzi się z miłości, prawdy i wolności. Twoje życie jest częścią większej całości. Masz przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.”

Te dwa głosy słychać w każdej duszy. Czasem trudno je odróżnić, bo Pustka lubi podszywać się pod światło. Obiecuje spełnienie, ale pozostawia wyłącznie cień. Pełnia nigdy nie więzi, nie wymusza, nie straszy. Jej owocem zawsze jest wolność, pokój i radość.

Jak rozpoznać obecność Pustki?

Zadaj sobie proste pytanie: czy to, czego doświadczam, prowadzi mnie do życia, czy do obumierania?

  • Jeśli coś rodzi zdrową wdzięczność, miłość, radość i wolność – to znak Pełni.
  • Jeśli pozostawia lęk, wypalenie, cierpienie i poczucie braku sensu – to cień Pustki.

Możesz to sprawdzić sam, choćby dziś wieczorem. Usiądź w ciszy i przypomnij sobie chwilę radości oraz moment, gdy czułeś wewnętrzną pustkę. Poczuj różnicę w ciele i w sercu. To najprostsza lekcja duchowego rozeznania.

Proste ćwiczenie

Weź dwie kartki papieru. Na pierwszej zapisz sytuację z ostatnich dni, w której czułeś się naprawdę żywy, pełen sensu, wdzięczności i światła. To może być drobiazg – rozmowa, gest, spojrzenie, uśmiech dziecka. Na drugiej zapisz moment, w którym poczułeś wewnętrzną pustkę – znużenie, brak smaku życia, iluzję, która okazała się niczym.

Teraz połóż obie kartki przed sobą i zapytaj:

  • która z tych sytuacji napełnia mnie pokojem, a która zostawia pustkę?
  • którą z nich warto karmić swoją uwagą, a którą chcę odłożyć i przestać zasilać?

Już samo to porównanie pokazuje różnicę między Pełnią a Pustką i pozwala wybrać świadomie, komu oddajesz energię swojego życia.

Pustka jako wyzwanie

Paradoksalnie, Pustka ma też swoją rolę. Jest ostrzeżeniem. Jest jak ból, który mówi, że coś w nas nie działa. To brak, który wskazuje kierunek. Jeśli nauczymy się ją rozpoznawać, Pustka staje się znakiem, że trzeba wrócić do źródła – do Pełni.

Nawet jeśli czasem wydaje się, że w życiu zostały już tylko popioły, zawsze istnieje iskra, której Pustka nie potrafi zgasić.

Podsumowanie

Pustka będzie istnieć zawsze jako możliwość. Jest cieniem wolności, który może wybrać brak sensu. Nie ma jednak ostatecznej władzy. Nie jest drugim biegunem wieczności. Jest mirażem, złudą, pasożytem.

Pełnia trwa niezależnie od niej a każdy nasz krok, każda myśl, każde słowo może przesunąć nasz wektor ku Żywemu Światłu.

W drugim filarze wiary wyrażamy świadomość, że Pustka istnieje. Robimy to dlatego, byśmy nauczyli się odróżniać złudę od prawdy i wybierać życie.